Przed nami ostatnia prosta przed wyborami samorządowymi. 15 października szykowaliśmy się na odbicie Polski z rąk PiS-u i to nam się udało. Udało się min. dlatego, że Lewica miała konkretny program i osoby. Dziś stanowimy fundament koalicji rządowej i bez nas tej koalicji by nie było.
Chcemy zmieniać Polskę i realizować nasze lewicowe postulaty, część z nich już weszła w życie: podwyżki dla nauczycieli i sfery budżetowej, ogólnopolski program in vitro, już niedługo wejdzie w życie renta wdowia, będzie więcej pieniędzy na remonty pustostanów.
Jedną z największych zasług to jest odblokowanie środków z KPO, jak pamiętacie byliśmy mocno krytykowani za głosowaniem za tymi pieniędzmi. Dzisiaj wszyscy bardzo się do tego przypinają i fanie, że będziemy mieli te pieniądze.
A te pieniądze są bardzo mocno związane z samorządem, dlatego potrzebujemy we władzach naszych małych ojczyzn odpowiedzialnych ludzi, którzy mądrze je wykorzystają. Nie mam wątpliwości, że przedstawiciele Lewicy takimi są!
Dlatego zwracam się z apelem, aby pójść 7 kwietnia na wybory i zagłosować sercem, a nie żadną kalkulacją polityczną, aby zagłosować na Lewicę. Może się okazać, że jeden mandat Lewicy będzie kluczowy w tworzeniu większości w sejmiku województwa świętokrzyskiego.
Posłużę się tu moim doświadczeniem, cztery lata temu w województwie łódzkim PiS wygrało jednym głosem, a Lewica nie wprowadziła nikogo i partia Jarosława Kaczyńskiego przejęła władzę.
Tomasz Trela, poseł
Kielce, 3 kwietnia 2024 r.