Dzisiaj w Bydgoszczy gościł Stanisław Wziątek – podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Najpierw odbyły się rozmowy w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, z udziałem Pawła Olszewskiego – wiceministra infrastruktury i rozwoju, wojewody kujawsko-pomorskiego Michała Sztybla i I wicewojewody Piotra Hemmerlinga, a potem spotkanie z dziennikarzami regionalnych mediów, odwiedziny w Muzeum Wojsk Lądowych i rozmowa z działaczami Nowej Lewicy.
Wszystko to dotyczyło sytuacji w zakładach o znaczeniu strategicznym dla gospodarki i obronności kraju. Województwo kujawsko-pomorskie, a szczególnie Bydgoszcz, nazywana stolicą NATO, jest siedzibą kilku tego typu zakładów, jak choćby Belma, Nitro-Chem, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2, Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych. W warunkach wojny toczonej w Ukrainie i pomocy dla jej armii udzielanej zarówno przez Unię Europejską, jak i NATO – zakłady bydgoskie wymagają dostosowania swej produkcji i ustawienia usług na cele wojskowe, a to z kolei właściwych decyzji. Minister podkreślił potrzebę wzmocnienia ich potencjału także infrastrukturalnego, w tym szczególnie firmy Nitro-Chem oraz projektu Orlik, czyli budowy dronów dla polskiej armii, w co zaangażowane są WZL nr 2. Wizyta w Bydgoszczy to chęc zapoznania sie z problemami i ustalenia sposobów pomocy. Wojsko w województwie to jeden z najwiekszych pracodawców. Chcemy zadbać, by funkcjonował na rzecz bezpieczeństwa i zaspokajał także potrzeby mieszkańców..
Cieniem na naprawianą od jakiegoś czasu reputację Nitro-Chemu, chaotycznie zarządzanego przez PiS, położyły się doniesienia o nielegalnych detonacjach odpadów poprodukcyjnych, w których ucierpieli żołnierze. Minister zapewnił, że sprawa jest wyjaśniana i badana przez prokuraturę.
W Bydgoszczy usytuowane są także natowskie placówki szkoleniowe i najnowsze centrum NATO–Ukraina. Natomiast niemałymi tradycjami poszczycić się może Muzeum Wojsk Lądowych, które dziś odwiedził minister Wziątek.
Spotkał się także z pracownikami Wojskowego Biura Emerytalnego, a wieczorem gościł w siedzibie Nowej Lewicy przy ul. Paderewskiego.
W spotkaniu uczestniczyli działacze organizacji Nowej Lewicy ze współprzewodniczącymi RW Piotrem Hemmerlingiem i Jackiem Warczygłową, sekretarzem wojewódzkim Zbigniewem Welencem, członkami Zarządu Miejskiego w Bydgoszczy z liderem Mirosławem Kozłowiczem i sekretarzem miejskim Grzegorzem Głowackim. Ponadto gościli członkowie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego z prezesem Zarządu Wojewódzkiego płk. dypl. Józefem Mólem i płk. dypl. Edmundem Łącznym.
Minister S. Wziątek, rekomendowany do rządu Koalicji 15 października przez Nową Lewicę, przedstawił zebranym dokonania lewicy w ciągu minionego roku, w tym szczególnie w zakresie obronności i modernizacji armii. Mówił o finansowaniu zakupów dla armii, realizacji kontraktów, rozwijaniu liczebności polskiego wojska docelowo w przyszłym roku sięgając 230 tysięcy.
Uczestnicy spotkania zadawali gościowi pytania, oczekując odpowiedzi o wykonaniu zawartych w obietnicach przedwyborczych kwestiach. M.in. pytano o wdrożenie projektu renty wdowiej, zagwarantowania honorowej asysty wojskowej na pogrzebie wysokiej rangi oficerów WP, powrotu do systemu obrony cywilnej, który faktycznie wykluczyła ustawa przyjęta w czasie rządów PiS „O obronie ojczyzny”, odnowienia map miejsc usytuowania schronów. Pytano także o przedwyborczą zapowiedź dot. zlikwidowania IPN-u, tymczasem w budżecie państwa na kolejny rok zwiększono zasoby tej instytucji o 44 mln, co sprawia, że przeznaczono na nią więcej niż na wszystkie służby wywiadowcze i kontrwywiadowcze.
Jak wynikało z odpowiedzi, nie wszystkie obietnice przedwyborcze Lewicy udało się wdrożyć, a wiele z nich ograniczają możliwości budżetowe, jak np. rozłożony na etapy projekt tzw. renty wdowiej. Inne opory do pokonania w czasie wynikają ze zróżnicowanych programów partii–koalicjantów rządu D. Tuska. Lewica z żadnego ze swoich zadań nie zrezygnowała, przykładem choćby największy zasób środków budżetowych na mieszkalnictwo publiczne czy kompromisowe projekty ustaw o związkach partnerskich czy depenalizacji pomocnictwa w aborcji. Pytano także gościa o komentarz do zgody administracji USA na użycie amerykańskich rakiet w Ukrainie o zasięgu 300 km, którymi będą rażone te cele w Rosji, skąd atakowane są obiekty infrastruktury krytycznej i cywilne na ziemi ukraińskiej. Minister Wziatek zastrzegł, że wszelkie decyzje wobec Ukrainy muszą być także decyzjami NATO i być podejmowane za wiedzą i z akceptacją Ukrainy. W najbliższych 3 miesiącach można spodziewać się wielu inicjatyw zakończenia wojny, rzecz w tym, by nie eskalować konfliktu. Tymczasem to Rosja staje się bardziej agresywna, atakując cele cywilne i energetyczne w Ukrainie, zmierzając do pogorszenia warunków życia Ukraińców w nadchodzącej zimie.
Opr. nim, 18 listopada 2024 r.